Żółte kwiaty
Jesienią na drodze mojego pociągu
Otwierają się żółte kwiaty
Z pełną arogancją myślę
Że to moi pocieszyciele
Ich miękkie - słoneczne płatki
Robią mi dobrze
W głowie
Zimą, kiedy jadę moim pociągiem
Widzę po drodze trupy kwiatów
Z pełną arogancją myślę
Że to moja wina
Że zjadłam -
Ich żółcią
Wymiotuję przez okno
A wiatr
Tak, wiatr
Przytrzymuje mi włosy
Otwierają się żółte kwiaty
Z pełną arogancją myślę
Że to moi pocieszyciele
Ich miękkie - słoneczne płatki
Robią mi dobrze
W głowie
Zimą, kiedy jadę moim pociągiem
Widzę po drodze trupy kwiatów
Z pełną arogancją myślę
Że to moja wina
Że zjadłam -
Ich żółcią
Wymiotuję przez okno
A wiatr
Tak, wiatr
Przytrzymuje mi włosy
Kędzierska '17
Komentarze
Prześlij komentarz