Pestka

Kiedy się spotkaliśmy
Byliśmy jak pestki słonecznika
Prosta przyjemność przystankowych dzieci
Mieliśmy się dostać do swoich wnętrz
Zjeść i zapomnieć
A my, głupi
Nie chcieliśmy się rozerwać
Strąceni przez boga na ziemię za tę niedorzeczność
Czekamy na wyrok
Zgnić czy wykiełkować
Kędzierska '18

Komentarze

Popularne posty