Mokra ziemia

Deszcz i jesienne ożywia zielenie 
I mchy nim pęcznieją łapczywie radośnie
I niczym ta żywość gwałtowna zieleni
Nie ustępuje wiośnie

Ziemia jeszcze pachnie spuchnięta szalenie

Opita wilgocią sączy się spełniona
Obserwując zaciskam kurczowo palce na
Zielonych winogronach
Kędzierska '18

Komentarze

Popularne posty