Piosenka o ciemności
Mam wrażenie, że jest ciemno
Chociaż biel się oknem wlewa
To jest szara, taka smutna
Tak niejasna i kamienna
Mam wrażenie, że jest noc
Nocne lampki tu jak znicze
Które tłumią zmarłych krzyki
Kiedy stoję tu i krzyczę
Mam wrażenie, że się krzyk
Z mojego brzucha nie dobywa
Że tężeje tam i puchnie
I wnętrzności mi rozrywa
Mam wrażenie, że w tym grobie
Ciut brakuje mi powietrza
Że w tej nocy, która dniem jest
Jestem chyba coraz bledsza
I choć wiem, że to jest chwila
Takich chwil już było wiele
Że jak wielka jest żałoba
To tak wielkie jest wesele
Mam wrażenie, że ta chwila
Się bez Ciebie trochę dłuży
I gdy wyjdzie wreszcie słońce
Będę oczy swoje mrużyć
Chociaż biel się oknem wlewa
To jest szara, taka smutna
Tak niejasna i kamienna
Mam wrażenie, że jest noc
Nocne lampki tu jak znicze
Które tłumią zmarłych krzyki
Kiedy stoję tu i krzyczę
Mam wrażenie, że się krzyk
Z mojego brzucha nie dobywa
Że tężeje tam i puchnie
I wnętrzności mi rozrywa
Mam wrażenie, że w tym grobie
Ciut brakuje mi powietrza
Że w tej nocy, która dniem jest
Jestem chyba coraz bledsza
I choć wiem, że to jest chwila
Takich chwil już było wiele
Że jak wielka jest żałoba
To tak wielkie jest wesele
Mam wrażenie, że ta chwila
Się bez Ciebie trochę dłuży
I gdy wyjdzie wreszcie słońce
Będę oczy swoje mrużyć
Kędzierska '18
Komentarze
Prześlij komentarz