Chabry
Ostre jak płatki chabrowe
Spojrzenie na świat odległy.
Poznaję powietrze morowe
Myśli w zdychaniu zaległych.
Śmierć jako proces tracenia
Ma jakiś żywot w swym byciu.
Zwietrzyłam Cię w twym więzieniu
Znalazłam nędzarza w życiu.
Znajomy swoim potworom
Nie chcesz mojej pomocy.
Zwilżając gardło wieczorem
I oczy w głębokiej nocy.
Rzucić w światowe pola
Czy dać bławatków bukiety?
Czy przyjmiesz chociaż dwa chabry
Wydarte z serca poety?
Spojrzenie na świat odległy.
Poznaję powietrze morowe
Myśli w zdychaniu zaległych.
Śmierć jako proces tracenia
Ma jakiś żywot w swym byciu.
Zwietrzyłam Cię w twym więzieniu
Znalazłam nędzarza w życiu.
Znajomy swoim potworom
Nie chcesz mojej pomocy.
Zwilżając gardło wieczorem
I oczy w głębokiej nocy.
Rzucić w światowe pola
Czy dać bławatków bukiety?
Czy przyjmiesz chociaż dwa chabry
Wydarte z serca poety?
Kędzierska '14
Komentarze
Prześlij komentarz