Powój

Powój tak łatwo wypada z włosów
Powój to naboje ze szczęściem
Powojem można kochać tak prosto jak różą
A jest dostępny jak pióra w parku

Powój jest trąbą kapłanów przed Jerychem
Jak na chwast ma głos zbyt donośny
Wstążka we włosach dróg polnych
Spacer po nim rozdwaja stopy

Ma zapach który nie mówi o niczym
Może o śmierci okolicznej trawy
Powój to kwiat nie do zabawy
Powój to broń pełna goryczy
Kędzierska '15

Komentarze

  1. Zatruć się można spożywając nasiona. Piękny wiersz. i ponownie bardzo subtelnie wpleciona śmierć...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty